Forum http://hiphopepicentrum.fora.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

DJ Muggs V.S. GZA - "Grandmasters" (2005)

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum http://hiphopepicentrum.fora.pl Strona Główna -> Oldskul / Recenzje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WhiteDogg
pimp
pimp



Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 71

PostWysłany: Wto 16:09, 28 Mar 2006    Temat postu: DJ Muggs V.S. GZA - "Grandmasters" (2005)

DJ Muggs / GZA - "Grandmasters" (2005)


DJ Muggs / GZA The Genius - "Grandmasters"

Właściwie tytuł tej płyty, który można przełożyć jako "Wielcy Mistrzowie" mógłby wystarczyć za recenzję zawartego na niej materiału. Prawdę mówiąc, nie wiem jaka inna nazwa była by bardziej odpowiednia dla albumu, który stworzyli pod koniec zeszłego roku DJ Muggs (Cypress Hill) i GZA (Wu-Tang Clan). Pierwszy jegomość od lat jest znany z produkcji klasycznych już beatów (tworzył między innymi dla KRS One, Eminema czy Ice Cube'a no i oczywiście dla Cypress Hill) o charakterystycznym, minimalisycznym i niespokojnym brzmieniu. Druga osoba jest tak samo, jeśli nie bardziej znana w środowisku hiphopowym: GZA był jednym z czołowych założycieli Wu-Tang Clanu i jest bez wątpenia jednym z najlepszych pisarzy rymów w klanie jak i w całym USA (Na listę "50 najlepszych MC's Wszechczasów" nie trafia się przez przypadek).

Tego rodzaju duet nie mógł wypuścić materiału słabego. I rzeczywiście. Po wrzuceniu płyty do czytnika (lub mp3 do winampa - co za smutne czasy nastały) od razu uderza w Nas ciekawie wyprodukowane intro - surowy podkład z cut'ami: "GZA!", "DJ Muggs!", "The time has come!" (to z lewego, to znowu z prawego głośnika) banalne? być może ale idealne w swojej prostocie. Zapętlony sampel w tle i końcowy dzwon to naprawdę solidna mieszanka. I nie ma chwili na zastanowienie bo od razu do naszych uszu trafia 1-szy kawałek z tej płyty. "Those that's bout it" to tłuste bragga pod bit do jakich przyzwyczaił nas Muggs - ciekawe chórki w tle, pocięte coś na kształt szeptów duchów, prosta linia melodyczna i spokojny werbel. Jeśli chodzi o liryki Geniusa, w pamięć zapadły mi dwa teksty: "Enemies get cooked like eggs, while they scramble / He lived, but he still lost his legs, as he gamble" ("Wrogowie usmażeni jak jajka, gdy się je rozbija / Przeżył ale stracił swe nogi, gdy w to pogrywał" oraz: "Most never / peddle / above the street level / they cut they last deal with the devil / just to settle" ("Większość nigdy / nie handluje / ponad uliczny poziom / odcinają ostatni pakt z diabłem / by się ustatkować") - Szczególnie ten drugi fragment pokazuje liryczne zdolności GZA do piętrzenia rymów: "never-peddle-level-devil-settle" słychać jak Geniusz bawi się wyrazami o podobnej wymowie, niestety nie słychać tego po przełożeniu wersów na język polski. Kolejny track również powala wykonaniem. "Destruction of a guard" ("Przebicie gardy") nie jest wbrew pozorom kolejnym braggadocio, a opowieścią o niebezpieczeństwie bycia postrzelonym w dzisiejszych czasach: "I come from a place where they say, death comes too soon / Where the hoods on the block, dance to a different tune" ("Pochodzę z miejsca gdzie mówią, że śmierć przychodzi za wcześnie / gdzie kaptury w blokowisku, tańczą do melodii odmiennej"). Raekwon dokładający swoje trzy platynowe grosze w refrenie, to doskonałe dopełnienie zwrotek GZA i bitu Muggs-a - jednego z najlepszych na całej płycie. Dalej jest równie dobrze "Exploitation of mistakes" to solidny storytelling o pewnym gwałcie, wypadku samochodowym i zabójstwie, wszystko zapodane w formie, której nie powstydziłby się Slick Rick. Produkcja Muggsa przewidywalna (znowu te niespokoje śpiewy w tle) ale idealnie pasująca do tekstu. Kolejne solidne uderzenie to "General principles" pełne przechwałek: "They didn't know, that only makes me more determined /Ich lebe fur hip hop, you can ask the Germans" ("Nie wiedzą, że to tylko zwiększa mą determinację / Ich lebe fur hip hop, chcesz to spytaj się Niemców". Minimalisyczny podkład lecący w tle (brawa dla Muggsa) to po raz kolejny idealne tło dla wypluwanych przez Geniusa rymów. Właściwie nie ma na tym albumie numeru słabego czy odstającego od reszty. To co rozczarowuje to "występ" Sen Doga w "Advance pawns" - drobny hook w tle po hiszpańsku. Na szczęście w numerze tym występuje także RZA i Raekwon, którzy pomagają Geniuszowi wykrzesać jak najwięcej z tego tracka. Nie sposób też nie wspomnieć o kawałku "All in together now" - bit jest jednym z najlepszych na "Grandmasters" a tekst numeru to hołd złożony zmarłemu Ol' Dirty Bastard'owi. Oprócz członków Wu i Sen Doga, na tym albumie udziela się tylko Prodigal Sunn. I dobrze. Przesyt gości mógłby zniszczyć ten projekt. Siła tego albumu tkwi w tym, że brzmi w "starym stylu" i nie stara się na siłę być "trendy". Teskty GZA wsparte solidnym brzmieniem DJ'a Muggs-a to zabójcza mieszanka. Właściwie główną wadą wydawać by się mógł czas trwania albumu - 12 kawałków, 43 minuty, ale...ktoś pamięta ile numerów miał "ILLmatic" NaSa? Albo "Enter The Wu-Tang..."? "Paid In Full"? No właśnie. Muggs i Genius potwierdzili, że aby nagrać znakomity album rapowy, trzeba postawić na jakość a nie ilość.

Ocena:6/6

WhiteDogg

01. Opening
02. Those That's Bout It
03. Destruction Of A Guard (Pop, Pop, Pop)
04. Exploitation Of Mistakes
05. General Principles
06. Advance Pawns (Royal)
07. Queen's Gambit (NFL)
08. All In Together
09. Unstoppable Threats (Hip-Hop)
10. Unprotected Pieces (Game Face)
11. Illusory Protection (War Drumz)
12. Smothered Mate


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zasad
Administrator



Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1807
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WRO

PostWysłany: Wto 16:17, 28 Mar 2006    Temat postu:

Widze nagonka White'a na Grandmastera Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Axun
hustla
hustla



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Śro 16:19, 29 Mar 2006    Temat postu:

Popieram recenzje w 100%, projekt pierwsza klasa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum http://hiphopepicentrum.fora.pl Strona Główna -> Oldskul / Recenzje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin