http://hiphopepicentrum.fora.pl

Askel

oj tam. nie marudź.

oglądaj mecz Wink

Hellfish

koleszka ma racje.z moja byla panna to byla taka opcja ze ona non stop sie pyatala gdzie ide,co bede robic,z kim i wogole.kochalem panne na zaboj,ale sory... jak szedlem na silke a ona dzwonila do mnie w trakcie treningu z 10 razy zeby sprawdzic czy napewno jestem na silce to,dla mnie to bezsens jest,bo doskonale wiedziala,ze co drugi dzien popierdalam cwiczyc,ale wciaz dzwonila i pisala eski z sapami ze sie nie odzywam.to samo bylo jak szedlem na muay thai.po prysznicu po treniungu jak sprawdzialem tel to mialem kilka albo kilkanasicie esek albo nieodebranych tel.miedzy innymi dlatego nasz zwiazek (moj najdluzy zwiazek w zyciu Wink

) sie skonczyl. wracajac do tematu niestety wielu chlopakow obecnie ma takie jazdy jakie maja zazdrosne panny.
mnie ogolnie chuj obchodzi gdzie moja laska idzie,z kim i co bedzie robic.dowiem sie ze odpierdala lipe z kims innym,to mnie to jebie.mowie zjazd i koniec.jesli ona pozna kogos ciekawszego odemnie to niech sobie odchodzi,mnie to nie interere,jej sprawa.nie jestem jakas pierdoła zeby nie umiec sobie poderwac laski hello ? ale jesli sie juz takową poderwie to nie mozna do niej podbijac jak pizda! trzeba zachowac resztki tzw "mestwa".
niestety kilku moich znajomkow zachowuje sie jak tytuowe "pizdy" ale mi to w sumie nie przeszkadza (ale chyba dlatego ze to moje ziomki) ,bo w gruncie rzeczy wazniejsze dla mnie jest to jaki ktos jest wobec mnie,a nie jaki ktos jest wobec swojej laski...
btw. baby to chuje! i trzeba je jebac! a wielu ( w sumi e przynajmmniej polowa)facetow zschoeujr sie jak panny i te najbardziej zazdrosne....

Askel

cóż....

nic dodać, nic ująć. Wink

pozdro Jerwu Wink